Dekoracje dożynkowe ziemi chełmińskiej mają w sobie coś z rubasznych scen z XVI-wiecznych obrazów niderlandzkich.
Przez ostatni weekend rowerem przemierzałem ziemię chełmińską wędrując szlakiem gotyckich kościołów wiejskich. O świątyniach, które w liczbie ponad 70 (wraz z tymi w miastach) stanowią zespół tak unikatowy, że powinny znaleźć się na „Liście światowego dziedzictwa UNESCO” jeszcze tu będę pisał.
Tym razem zwracam uwagę na coś innego. Ziemia chełmińska od czasów krzyżackich to kraina wysoko rozwiniętego rolnictwa. Niewiele tu pól zarośniętych chwastami.