Bujwida to niewielka, ślepa uliczka wokół prostokątnego skweru. Jest jedną z kilku krakowskich enklaw w całości zabudowanych kamienicami z końca lat 30. XX w. Poniżej dalsza część fotograficznego spaceru wzdłuż tej ulicy – skweru.
Kraków. Bujwida 8. Strefa wejścia z portalem w budynku autorstwa Juliusza Eintrachta otrzymała zbliżoną kompozycję, jak ma to miejsce w domu przy Bujwida 2. W tym przypadku portal, gzymsy nadokienne i rowkowane obramienia okien kontrastują z gładkim tynkiem. Uwagę zwraca niski cokół wyłożony ciemnym klinkierem oraz staranie zaprojektowana, nowoczesna stolarka drzwi. Fot. Jerzy S. Majewski
Kraków. Bujwida 8. Ptasie godło nad portalem głównego wejścia do kamienicy. Widnieje na nim sygnatura R.O. Fot. Jerzy S. Majewski
Kraków. Bujwida 8. Efektowny pochwyt drzwi wiodących do kamienicy. Są one doskonale zharmonizowane z architekturą portalu kamienicy. Fot. Jerzy S. Majewski
Kraków. Bujwida 8. Narożniki zaprojektowanych przez Juliusza Eintrachta kamienic przy Bujwida 8 oraz św. Łazarza zostały zaprojektowane w podobny sposób z wyciętymi w murze narożnymi oknami i półkolistymi, „okrętowymi” balkonami. Uwagę zwraca delikatny wzór pod płytą balkonu oraz okrągłe okrętowe okienko bulaj poddasza w narożniku budynku. Fot. Jerzy S. Majewski
Kraków. Bujwida 9. Najbardziej dekoracyjna przy ulicy i zarazem najstaranniej wykończona, dość zachowawcza stylistycznie kamienica przy Bujwida 9. Dom powstał w latach 1936-1937 według projektu Adolfa Siódmaka i zdaje się być architektoniczną hybrydą nowoczesności i tradycji. Elewację frontową ożywia przeszklony wykusz charakterystyczny dla funkcjonalizmu, całość zaś wieńczy szeroki fryz z płaskorzeźbami i renesansowym kartuszem, schowany w cieniu wydatnego gzymsu. Budynek zdaje się być niezwykle solidny, modny i zarazem bardzo krakowski. Architekt został zamordowany przez Niemców w 1944 r. w obozie koncentracyjnym w Gross Rosen. Fot. Jerzy S. Majewski
Kraków. Bujwida 9. Solidnie zaprojektowany, klasyczny portal głównego wejścia do kamienicy oraz drzwi utrzymane w stylistyce art deco. Fot. Jerzy S. Majewski
Kraków. Bujwida 9. Sposób, w jaki opracowane zostały faktury portalu z tynków szlachetnych, to efektowana, rzeźbiarska gra światła i cienia. Fot. Jerzy S. Majewski
Kraków. Bujwida 9. Jedna z dwóch płaskorzeźb zdobiących fryz w zwieńczeniu fasady. Fot. Jerzy S. Majewski
Kraków. Bujwida 9. Termometrowe okno klatki schodowej w tylnej, podwórkowej elewacji kamienicy. Fot. Jerzy S. Majewski
Kraków. Bujwida 9. Ujęte obramieniem z lastryka schody w westybulu kamienicy. Fot. Jerzy S. Majewski
Kraków. Bujwida 9. Hall kamienicy. Uwagę zwraca stylizowany portal, ujmujący wejście oraz lastrykowa posadzka w szachownicę. Niestety niemal wszystkie kamienice przy ul. Bujwida mają wnętrza klatek schodowych zdewastowane przez rozmaitych „fachowców”. Są tu bezmyślnie poprowadzone rury, otwory na skrzynki instalacyjne barbarzyńsko wycięte w ścianach z lastryko, widoczne na zdjęciu malowane na żółto, prymitywne skrzynki gazowe oraz koszmarne, współczesne skrzynki na listy o formach stosownych może w blokowiskach, ale nie w starannie zaprojektowanych wnętrzach kamienic. Jednym słowem, jest to arsenał prostackich rozwiązań, tak typowych dla pozbawionego cienia wrażliwości estetycznej „ludu”, który po wojnie wkroczył dumnie do mieszczańskich kamienic i w całym kraju solidarnie je zdewastował. Fot. Jerzy S. Majewski
Kraków. Bujwida 9. Dolny podest klatki schodowej z częstą w latach 30. „okrętową”, metalową balustradą z ułożonych poziomo płaskowników. Fot. Jerzy S. Majewski
Kraków. Bujwida 10. Kamienica powstała w 1936 r. według projektu Henryka Rittermana. Westybul ma efektownie zaprojektowane i starannie wykonane ściany z lastryko. Niestety dziś jest to najbardziej zaniedbane przy ulicy wnętrze klatki schodowej. Fot. Jerzy S. Majewski
Kraków. Bujwida 10. Elewacja kamienicy wraz z portalem wykonane zostały z tynku szlachetnego. Wyjątkowo szpetnym elementem jest umieszczona tuż obok wejścia, malowana na żółto skrzynka gazowa. Fot. Jerzy S. Majewski
Kraków. Narożnik Bujwida i św. Łazarza. Od lewej narożna kamienica przy Bujwida 11, za nią dom przy św. Łazarza 12. Obydwa budynki powstały w latach 1936-1937 według projektu Juliusza Eintrachta. Część narożna domu przy Bujwida 11 została zaakcentowana lekkim wyniesieniem z okrągłymi okienkami bulajami w zwieńczeniu. Fot. Jerzy S. Majewski
Kraków. Efektowne ogrodzenie przedogródka od strony ulicy św. Łazarza, wspólne dla kamienic przy Bujwida 11 i św. Łazarza 12. Zapewne zaprojektowane przez Juliusza Eintrachta. Fot. Jerzy S. Majewski
Kraków. Bujwida 11. Westybul klatki schodowej. Fot. Jerzy S. Majewski
Kraków. Bujwida 11. Zapaćkana farbą, ale wciąż zachowana przedwojenna skrzynka na listy wyprodukowana w Bielsku. Fot. Jerzy S. Majewski
Kraków. Św. Łazarza 12. Godło nad portalem głównego wejścia do kamienicy projektu Juliusza Eintrachta. Fot. Jerzy S. Majewski
∴
Przeczytaj też:
Szlakiem modernizmu. Kraków, ulica Odona Bujwida (cz. I)
Godła krakowskich kamienic lat 30. XX w.