Campo Santo, choć niewielki, jest jednym z najstarszych i zarazem najpiękniejszych cmentarzy w Europie.
Piza. Campo Santo widziane od strony baptysterium. Z zewnątrz cmentarz otoczony marmurową ścianą krużganków sprawia wrażenie zwartej bryły, ożywionej nielicznymi otworami i gotyckim baldachimem z rzeźbą ponad głównym wejściem. W głębi kopuła renesansowej Capella del Pozzo. Fot. Jerzy S. MajewskiPiza. Campo Santo. Widok na masywną, zewnętrzną ścianę krużganków od strony katedry i baptysterium. Fot. Jerzy S. MajewskiPiza. Campo Santo. Gotycki baldachim z koronkową dekoracją wimpergową i rzeźbą tronującej Matki Boskiej z Dzieciątkiem (towarzyszą jej święci i donatorzy). Włoscy badacze przypisują kompozycję Lupo di Francesco, architektowi i rzeźbiarzowi, uczniowi Giovanniego Pisano i autorowi m.in. kościoła St. Maria del Spina w Pizie, o koronkowej, gotyckiej architekturze zewnętrznej oraz grobu św. Eulalii w katedrze w Barcelonie. Fot. Jerzy S. MajewskiPiza. Campo Santo. Widok na dziedziniec z wnętrza krużganka. W głębi nakryta kopuła Capella dal Pozzo we wschodniej części krużganków. Ta renesansowa kaplica dobudowana została w roku 1594. Fot. Jerzy S. Majewski
Do tej nekropolii, znajdującej się w Pizie, tuż obok katedry, miały w pierwotnym założeniu nawiązywać katakumby na warszawskich Starych Powązkach. Ostatecznie tak się nie stało, gdyż w 1792 r. zgodnie z projektem Dominika Merliniego zrealizowano zaledwie jedno skrzydło katakumb z arkadami, zamiast czworoboku otaczającego prostokątny dziedziniec. Skrzydło to ma kilkaset metrów długości i siedem kondygnacji komór, w których składane są szczątki. Gdyby założenie zostało zrealizowane zgodnie z pierwotnymi zamiarami, wywierało by dziś ogromne wrażenie. Jednak tym razem nie chcę pisać o Warszawie, ale właśnie o Pizie.
Campo Santo jest częścią znacznie większego założenia Piazza del Duomo z romańską katedrą, potężnym baptysterium i kampanilą, czyli słynną, krzywą wieżą. Sam cmentarz założono już w 1277 r. zgodnie z ideą przestrzenną Giovanniego di Simone. Jest on wielokrotnie opisywany w literaturze polskiej, tak więc ograniczę się tu do kilku podstawowych informacji.
Prostokątny dziedziniec otoczony jest gotyckimi krużgankami z białego marmuru, realizowanymi od końca XIV wieku. Całość to około 130 na 50 metrów. Sarkofagi pierwotnie wznoszono pośrodku dziedzińca, w miejscu, gdzie złożono ziemię przywożoną z Palestyny na pizańskich statkach w czasach II wyprawy krzyżowej w latach 1147-1149. Stąd też zresztą nazwa cmentarza Campo Santo (Święte Pole). Z czasem sarkofagi i nagrobki wypełniły też krużganki. Współcześnie nie brak w nich gotyckich płyt nagrobnych wtopionych w posadzki.
W czasach napoleońskich część dzieł sztuki wywieziona została stąd do Francji, a po tym, jak w początku XIX stulecia cmentarz uznano za muzeum publiczne, w krużgankach pojawiło się wiele rzeźb i pomników nagrobnych pochodzących z przebudowywanych czy też rozbieranych kościołów.
Sporo tu też starszych zabytków. Sarkofagów z czasów rzymskich (łącznie 84) i wczesnochrześcijańskich. Wykorzystane do ponownych pochówków, stoją samodzielnie wzdłuż ścian, bądź stanowią podstawę pod nowożytne pomniki nagrobne. Z antycznymi sarkofagami harmonizują zarówno barokowe pomniki, jak też często wybitne artystycznie pomniki poświęcone ważnym osobistościom Pizy, stanowiące znakomity zbiór rzeźby epoki XIX-wiecznego klasycyzmu.
Pomimo zniszczeń z czasów drugiej wojny światowej i powojennej odbudowy, Campo Santo wciąż jest jednym z najbardziej fascynujących muzeów rzeźby nagrobnej, jakie znam. Poniżej partia fotografii z cmentarza.
Piza. Campo Santo. Arkadowe płyciny oraz otwory krużganków odwołują się do stylistyki romańskiej katedry i baptysterium. Jednak półkoliste arkady krużganków wypełnione są gotyckimi maswerkami, sprawiającymi wrażenie niezwykle filigranowych. Na elewacjach krużganków wypatrzyć też można płaskorzeźby o tematyce symbolicznej. Fot. Jerzy S. MajewskiPiza. Campo Santo. Wnętrze jednego z krużganków w trakcie prac konserwatorskich. Krużganki wraz z cmentarzem doznały uszkodzeń w trakcie alianckiego nalotu w lipcu 1944 r. Dekoracje malarskie pokryły ściany krużganków w XIV i XV wieku, począwszy od 1332 r. Jej autorami byli m.in. Andrea Banaiuti, Tadeo Gaddi, a w połowie wieku XV Benozzo Gozzoli. Jednak najbardziej znana jest tu wielka kompozycja Triumfu Śmierci pędzla Bonamico Buffalmacco. Fot. Jerzy S. MajewskiPiza. Campo Santo. Jedna z gotyckich płyt nagrobnych wmurowanych w posadzkę krużganków. Fot. Jerzy S. MajewskiPiza. Campo Santo. Gotycki grobowiec rodziny Della Gherardesca. Marmurowa kompozycja dłuta Lupa di Francesco znajdowała się pierwotnie w kościele San Francesco w Pizie. Grobowiec ten, najeżony sterczynami, pierwotnie był polichromowany. Uszkodzony w 1944 r., został ponownie zestawiony i odrestaurowany po wojnie. Fot. Jerzy S. MajewskiPiza. Campo Santo. Otoczony łańcuchami pochodzącymi z portu w Pizie pomnik nagrobny Bartolomeo Mediciego, zmarłego w 1555 r. Fot. Jerzy S. MajewskiPiza. Campo Santo. Jeden z wielu nowożytnych grobowców wzniesionych na podstawie ze starożytnego sarkofagu. Fot. Jerzy S. MajewskiPiza. Campo Santo. Klasycystyczny nagrobek pizańskiego malarza Giovanniego Battisty Tempestiego, zmarłego w 1804 r. Pomnik dłuta Tomasso Nasi. Fot. Jerzy S. MajewskiPiza. Campo Santo. Klasycystyczny nagrobek pizańskiego malarza Giovanniego Battisty Tempestiego, zmarłego w 1804 r. Pomnik dłuta Tomasso Nasi. Alegoria żalu. Fot. Jerzy S. MajewskiPiza. Campo Santo. Nagrobek Lorenzo Pignottiego, poety, historyka, filozofa, pizańskiego profesora fizyki i bajkopisarza, zmarłego w 1812 r. Fot. Jerzy S. MajewskiPiza. Campo Santo. Nagrobek Lorenzo Pignottiego, zmarłego w 1812 r. Anioł Śmierci, a właściwie Geniusz – częsty w wyobrażeniach sztuki klasycyzmu. Dzierży odwróconą pochodnię, symbolizującą kres życia, ale jednocześnie wieńcem laurowym wieńczy medalion w wyobrażeniem zmarłego poety. Fot. Jerzy S. MajewskiPiza. Campo Santo. Klasycystyczny sarkofag nad grobowcem pizańskiego okulisty Andrei Vacca Barlinghieri. Powstał zgodnie z projektem jednego z najwybitniejszych rzeźbiarzy klasycyzmu Bertela Thorvaldsena. Bezpośrednim dziełem dłuta artysty jest medalion relief, będący przedstawieniem sceny biblijnej Tobiasza, uzdrawiającego ślepotę swojego ojca. Fot. Jerzy S. MajewskiPiza. Campo Santo. Jeszcze jeden Geniusz z wieńcem laurowym na klasycystycznym, marmurowym nagrobku Vincezo Marulliego, zmarłego w 1808 r. Marulli pochodził z neapolitańskiego rodu książęcego. Był intelektualistą epoki Oświecenia. Jako przeciwnik konserwatywnych rządów Burbonów, stał się wielkim zwolennikiem Republiki Neapolitańskiej założonej w 1799 r. przez Napoleona. Był też twórcą wizyjnych projektów zmodernizowania Neapolu. Fot. Jerzy S. MajewskiPiza. Campo Santo. Pomnik wybitnego neapolitańczyka Vincenzo Marulliego. Geniusz trzyma w dłoni pergamin z imieniem zmarłego. Fot. Jerzy S. MajewskiPiza. Campo Santo. To chyba najpiękniejszy, klasycznie akademicki grobowiec na cmentarzu. Powstał w 1867 r. Upamiętnia Ottaviano Fabrizio Massotiego, matematyka, fizyka i astronoma, zmarłego w 1863 r. Pełna delikatnego piękna, marmurowa rzeźba nagiej kobiety wyobraża Uranię, zamyśloną muzę astronomii. Jednocześnie w tym kontekście zdaje się też być symbolem nauki. Autorem był Giovanni Dupre, urodzony w Sienie rzeźbiarz epoki akademizmu. Jak pisano o nim, łączył zwykły, schematyczny akademizm z oryginalnym naturalizmem. Przekonywał, że aby stworzyć prawdziwe dzieło sztuki należy kochać obrany przez siebie temat. Fot. Jerzy S. MajewskiPiza. Campo Santo. Pomnik Ottaviano Fabrizio Massotiego z 1867 r. dłuta Giovanni Dupre. Urania, muza astronomii wsparta na księgach i atlasach. Fot. Jerzy S. MajewskiPiza. Campo Santo. Pomnik Ottaviano Fabrizio Massotiego z 1867 r. dłuta Giovanni Dupre. Urania. Fot. Jerzy S. MajewskiPiza. Campo Santo. Pomnik Ottaviano Fabrizio Massotiego z 1867 r. dłuta Giovanni Dupre. Urania. Fot. Jerzy S. MajewskiPiza. Campo Santo. Fragment malowidła Triumf Śmierci autorstwa Buffalmacco (Bonamico di Martino). Jedno z wybitnych dzieł włoskiego trecenta. Podobnie jak inne średniowieczne malowidła wypełniające krużganki (i w ogromnym stopniu zniszczone w 1944 r.), są one ilustracją wizji zawartych w Boskiej Komedii Dantego oraz kazań wygłaszanych przez dominikanina Domenica Cavalke. Fot. Jerzy S. MajewskiPiza. Campo Santo. Fragment malowidła Triumf Śmierci autorstwa Bonamico Buffalmacco. Fot. Jerzy S. Majewski