Kupiłem wycieczkę do Budapesztu w studenckim biurze podróży Juventur. Był środek lat 80. Uczestnicy wycieczki ledwo się poruszali obładowani wielkimi torbami. Jechali na handel. Mnie mieli za frajera, który zwiedza, fotografuje…
Komentarze wyłączoneBlog Jerzego S. Majewskiego
Kupiłem wycieczkę do Budapesztu w studenckim biurze podróży Juventur. Był środek lat 80. Uczestnicy wycieczki ledwo się poruszali obładowani wielkimi torbami. Jechali na handel. Mnie mieli za frajera, który zwiedza, fotografuje…
Komentarze wyłączone