Tramwaj jest dla mnie kwintesencją miejskości. W Polsce działa obecnie piętnaście systemów tramwajowych w kilkudziesięciu miastach.
Bydgoszcz. (Tramwaje elektryczne od 1896 r.). W mieście działa 11 linii tramwajowych. W roku 2016 uruchomiono nowoczesną, od nowa zbudowaną linię tramwajową do Fordonu. W Bydgoszczy mieści się siedziba Pesy, specjalizującej się m.in. w produkcji tramwajów. Obecnie po Bydgoszczy jeździ 35 tramwajów tej firmy. Na zdjęciu Pesa-Swing u zbiegu ul. Gdańskiej i Focha. Fot. Jerzy S. Majewski
Bytom. (Tramwaje elektryczne od 1913 r.). W Bytomiu jeżdżą starsze i nowoczesne wozy Tramwajów Śląskich, jednak znajdziemy tu linię wyjątkową, którą przyjeżdżają oglądać miłośnicy tramwajów z całej Polski. To linia 38, biegnąca wzdłuż ul. Piekarskiej, mająca dziś zaledwie 1350 metrów długości. Otwarta w roku 1913, jest jedyną w Polsce stałą linią obsługiwaną przez zabytkowe tramwaje. Na zdjęciu zabytkowy tramwaj linii 38. Fot. Jerzy S. Majewski
Poza konurbacją górnośląską (od Będzina po Zabrze) tramwaje jeżdżą jeszcze: w Warszawie, Szczecinie, Gdańsku, Elblągu i Olsztynie, w Toruniu, Bydgoszczy i Grudziądzu, Poznaniu oraz Gorzowie Wielkopolskim, Łodzi z okolicami, Częstochowie, Wrocławiu i Krakowie. Z tej listy w 2009 r. wyłamały się Gliwice, w których na wniosek prezydenta miasta Zygmunta Frankiewicza rozpoczęto demontaż sieci tramwajowej. Niestety próby powstrzymania tego antymiejskiego procesu się nie powiodły. W ubiegłym roku (2018) miały tam miejsce rozbiórki kolejnych odcinków tramwaju na ul. Jagiellońskiej i Zabrskiej.
Dziesięć spośród wymienionych systemów ma tory o szerokości 1335 mm. Pięć kolejnych tory wąskie o szerokości 1000 mm. Jako mieszkaniec Warszawy, przyzwyczajony do szerszych torów, zawsze ze zdumieniem patrzę na wąskie torowiska w Łodzi czy Toruniu. Jak wynika z przytoczonej tu statystyki, nie są one odosobnione. Takie tory mają też tramwaje w Elblągu, Grudziądzu i Bydgoszczy. Niestety po wojnie zlikwidowano linie tramwajowe w Inowrocławiu i Jeleniej Górze (w obu miastach niczym memento stoją unieruchomione wagony, „ tramwajowe„ pomniki), także w Wałbrzychu, Legnicy, Bielsku-Białej i Olsztynie. Na szczęście w tym ostatnim mieście przed kilku laty tramwaj odbudowano i ruszył on ponownie. Dziś jest najnowszym systemem tramwajowym w Polsce, a po mieście jeżdżą piękne, malowane na zielono „Solarisy ”. Poniżej przegląd fotograficzny prawie wszystkich polskich systemów tramwajowych (poza Szczecinem).
Częstochowa. Tramwaje w tym mieście powstały dopiero w PRL-u w roku 1959 i ograniczają się do trzech linii oraz 30 kilometrów tras. W 2012 r. przybyła nowa linia nr 3 z pętli przy ul. Fieldorfa do pętli Stadion-Raków. Na zdjęciu 32-metrowa Pesa Twist, zaprojektowana specjalnie dla Częstochowy, na skrzyżowaniu z Aleją NMP. Fot. Jerzy S. Majewski
Elbląg. (Tramwaje elektryczne uruchomione w 1895 r.). „Wszystkie pieniądze z województwa poszły na budowę tramwajów w Olsztynie” – narzekali tramwajarze, z którymi rozmawiałem podczas tramwajowej przejażdżki. Nie oznacza to braku tramwajowych inwestycji w mieście. W końcu 2017 r. otwarta została nowa trasa tramwajowa wzdłuż ul. Roweckiego i 12 Lutego. Na zdjęciu Pesa 121 N na tle odbudowywanej Starówki. Fot. Jerzy S. Majewski
Gdańsk. (Tramwaje elektryczne uruchomione w 1896 r.). Otwarta w 2010 r. linia na Chełm ma cechy szybkiego tramwaju. Na zdjęciu wnętrze częściowo niskopodłogowego tramwaju Moderus-Beta. Powstał w wyniku modernizacji niemieckich wagonów Düwag przez poznańską firmę Modertrans. Fot. Jerzy S. Majewski
Gorzów Wielkopolski. (Tramwaje elektryczne uruchomione w 1899 r.). Obecnie w Gorzowie trwa wielka przebudowa torowisk. Tramwaje nie jeżdżą po mieście od roku 2017, a centrum miasta przypomina wielki plac budowy. Wznowienie ich kursowania zapowiadane jest na wrzesień tego roku. Do miasta dotarły też już pierwsze z 14 trójczłonowych tramwajów „Twist”, zamówionych w bydgoskiej Pesie, jeszcze przed nacjonalizacją firmy. Nowe „Twisty” zaprojektowano z myślą o Gorzowie. Na zdjęciu sprzed rozpoczęcia modernizacji sieci stary Düwag 6ZGTW. Fot. Jerzy S. Majewski
Grudziądz. (Tramwaje elektryczne jeżdżą od 1899 r.). Grudziądz jest najmniejszym w Polsce miastem z siecią tramwajową. Nie jest długa i jak na razie liczy zaledwie 9 km. W grudniu 2018 r. „Rynek Kolejowy” informował, że Grudziądz jest jednym z dwóch miasta, które dotąd nie zakupiły nowych tramwajów. Ma się to zmienić dzięki pieniądzom z Regionalnego Programu Operacyjnego dla województwa kujawsko-pomorskiego. Na razie nie doszło jednak do przetargu. Na zdjęciu kupiony z demobilu, stary niemiecki tramwaj Düwag GT8. Fot. Jerzy S. Majewski
Kraków. (Sieć tramwaju elektrycznego uruchomiona w 1900 r.). Mało kto dziś wie, że w dobie monarchii austriackiej w Krakowie obowiązywał ruch lewostronny. W niepodległej Polsce wprowadzono w mieście ruch prawostronny, ale tramwaje jeździły lewostronnie jeszcze do 1925 r. Moim ulubionym miejscem dla obserwowania krakowskich tramwajów jest wiadukt przy ul. Lubicz, wzniesiony w czasach monarchii i przyozdobiony inicjałami cesarza Franciszka Józefa. Na zdjęciu tramwaj wyjeżdżający spod wiaduktu przy ul. Lubicz. Fot. NAC
Łódź. (Tramwaj elektryczny działa od 1898 r.). Jeszcze kilkanaście lat temu stan tramwajów łódzkich był fatalny. W ostatnich latach zmodernizowano kilometry torowisk i zbudowano nowe tory. Planowana jest renowacja linii tramwajowej do Zgierza. Tramwaje w Łodzi malowane są tak jak w Warszawie, na żółto i czerwono, co związane jest z barwami heraldycznymi miasta (żółta łódź na czerwonej tarczy). Symbolem łódzkich tramwajów jest dworzec tramwajowy w formie pseudo średniowiecznej wiaty, nazywanej „Stajnią Jednorożców”. Na zdjęciu jeden z nowych tramwajów, niskopodłogowych tramwajów Pesa Swing w Stajni Jednorożców. Fot. Jerzy S. Majewski
Olsztyn. Tramwaje elektryczne w Olsztynie ruszyły już w 1907 r., na kilka miesięcy przed Warszawą, ale zostały zlikwidowane za Gomułki w roku 1965. Dopiero kilka lat temu ponownie w Olsztynie zbudowano nową sieć tramwajową, uruchomiona w roku 2015. Obsługują ją Solarisy Tramino o długości 29,3 m, złożone z trzech części. W lipcu 2018 r. Olsztyn podpisał umowę na dostawę 12 tramwajów Panorama z turecką firmą „Durmazlar”. Na zdjęciu olsztyńskie solarisy na pętli. Fot. Jerzy S. Majewski
Poznań. (Tramwaj elektryczny działa od roku 1898). System liczy 18 linii dziennych i dwie nocne. W mieście działa też Poznański Szybki Tramwaj (Pestka). Są też odcinki tramwaju podziemnego. Na zdjęciu „Solaris” na dworcu tramwajowym obok gmachu Dworca Zachodniego. Poznańskie tramwaje tradycyjnie malowane są na zielono. Fot. Jerzy S. Majewski
Śląsk. Ilekroć myślę o tramwajach w miastach Zagłębia i Górnego Śląska, przypomina mi się wyprawa sprzed lat, gdy wsiadłem do tramwaju w Sosnowcu i z przesiadkami dotarłem ostatecznie do Gliwic. Trwało to wieki, ale wysiadając, obejrzałem centra kilku miast. Wydaje mi się, że w każdym mieście musiałem wówczas kupować inny bilet. Dziś obowiązuje wspólny bilet, gdyż wszystkie linie konurbacji górnośląskiej obsługują malowane na czerwono Tramwaje Śląskie. Na zdjęciu jeden z przystanków na Rynku w Katowicach. Nad nim charakterystyczny ażurowy fantom budynku, wyznaczający linię zabudowy dawnej pierzei Rynku. Fot. Jerzy S. Majewski
Toruń. (Tramwaj elektryczny działa od roku 1898). W mieście działa osiem linii dziennych oraz dwie nocne. Na zdjęciu toruński tramwaj „Pesa-Swing” o efektownym malowaniu. Fot. Jerzy S. Majewski
Warszawa. (Tramwaje elektryczne uruchomione w 1908 r.). Obok metra mój ulubiony środek transportu w Warszawie. Marzy mi się realizacja zapowiadanej linii tramwajowej w tunelu pod Dworcem Zachodnim. Ale to chyba odległa przyszłość. Większość warszawskich tras tramwajowych wytyczona jest na wydzielonych torowiskach. Gdyby nie skrzyżowania, takie rozwiązanie pomaga uniknąć korków. Obecnie, po dekadzie nowych tramwajów Pesy (Swing, Jazz, Twist) zastępujących stare tramwaje chorzowskiego Konstalu, Warszawa prawdopodobnie doczeka się nowych składów firmy Hundai, która wygrała przetarg na dostawę nowych tramwajów. Na zdjęciu Pesa-Swing na narożniku Grójeckiej i ul. Banacha. Fot. Jerzy S. Majewski
Wrocław. Tramwaje elektryczne we Wrocławiu uruchomione zostały w 1893 r. Dziś to najstarsza istniejąca sieć tramwaju elektrycznego na terenie Polski. Jeszcze przed upadkiem PRL-u w 1989 r. opracowano projekt szybkiego tramwaju. Nie został on jednak zrealizowany. Na mnie największe wrażenie wywierają tory na ulicach zabytkowego centrum. Wrocławskie tramwaje tradycyjnie malowane są na niebiesko. Na zdjęciu tramwaje na ul. Kołłątaja. W głębi dworzec Wrocław Główny. Fot. Jerzy S. Majewski