Rzymowi zazdroszczę sklepowych witryn. Te na Piazza di Spagna czy Via dei Condotti są niezaprzeczalnymi dziełami sztuki. Dodajmy, sztuki ulotnej – bo wystawy nieustannie się zmieniają.
Współczesna Warszawa nie ma witryn z prawdziwego zdarzenia. Kupców bardziej niż wojna zniszczyła bitwa o handel wydana przez komunistów pod koniec lat 40. XX wieku. Gdy przyszła wolność po 4 czerwca 1989 r., zabrakło ciągłości. Witryna sklepu w Warszawie umarła.
Poniżej pokazuję bez komentarza kilka witryn sklepów z butami przy Piazza di Spagna, na Via dei Condotti i pobliskiej via di Propaganda. To tu kupują najbogatsi ludzie na świecie. Bo do Wiecznego Miasta przyjedzie każdy. Buty projektowane na damskie stopy przez wielkie sławy są tu czymś więcej aniżeli obuwiem. Są niczym jubilerskie arcydzieła renesansowego złotnika Benvenuta Celliniego, który w metal oprawiał diamenty, perły i kamienie.
Przy Via dei Condotti swoje flagowe sklepy mają dyktatorzy mody – Prada, Gucci, Bulgari, Chanel, Armani, La Perla, Luis Vuitton czy Salvatore Ferragamo. Uff – to oczywiście nie koniec listy! Buty, torebki, biżuteria. Najwyższej klasy. Zapierające dech swoimi cenami.
Spacer Via dei Condotti jest jak przechadzka po muzeum współczesnego designu dla najbogatszych.