Przejdź do treści

Siedem socrealistycznych wieżowców Moskwy

W panoramie Moskwy od ponad sześćdziesięciu lat istotną rolę odgrywają socrealistyczne wieżowce – rodzeństwo warszawskiego Pałacu Kultury i Nauki.

Moskwa. Uniwersytet Moskiewski. Projekt.: Lew Rudniew, Siergiej Czernyszew, Paweł, Abrosimow, Aleksandr Chriakow, Wsiewołod Nasonow, 1949-53. Wysokość 183 m., z iglicą 240 m czyli nieco więcej od PKiN w Warszawie. Widok szerokiej, bardzo przysadzistej elewacji bocznej. Dodajmy, że ostatni z wymienionych architektów, Nasonow urodził się w 1900 r. w Warszawie. Fot. Jerzy S. Majewski
Moskwa. Uniwersytet Moskiewski. Projekt: Lew Rudniew, Siergiej Czernyszew, Paweł Abrosimow, Aleksandr Chriakow, Wsiewołod Nasonow. 1949-53. Wysokość 183 m., z iglicą 240 m., czyli nieco więcej od PKiN w Warszawie. Widok szerokiej, bardzo przysadzistej elewacji bocznej. Dodajmy, że ostatni z wymienionych architektów, Nasonow urodził się w 1900 r. w Warszawie. Fot. Jerzy S. Majewski

 

Moskwa Budynek administracyjny, obecnie siedziba rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych przy pl. Smoleńskim. Projekt Władymir Gelfreich, Michaił Minkus. 1948-53. Wysokość z iglicą 172 m.
Moskwa. Budynek administracyjny, obecnie siedziba rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych przy pl. Smoleńskim. Projekt: Władymir Gelfreich, Michaił Minkus. 1948-53. Wysokość z iglicą 172 m. Fot. Jerzy S. Majewski

Jest ich siedem. Miał być jeszcze ósmy, najwyższy (275 m. z iglicą), ale jego projekt pozostał jedynie na papierze. Wszystkie, tak jak Pałac Kultury i Nauki mają część wysokościową o stalowej konstrukcji, zwieńczoną iglicą i wyrastającą z obłożonego kamieniem niższego podium.

Choć widoczne w wielu punktów Moskwy, wznoszą się nie w samym centrum, lecz głównie wzdłuż otaczającego je „Kalca”, czyli śródmiejskiej Obwodnicy Sadowej, przy czym aż dwa z nich usytuowano w pobliżu trzech istniejących obok siebie dworców kolejowych. Jedynie najwyższy z nich, mieszczący Uniwersytet Moskiewski im. Łomonosowa wznosi się z dala od centrum.

W zasadzie wszystkie te budynki można zobaczyć w ciągu jednego dnia. Tym bardziej, że większość z nich, mieszcząc domy mieszkalne i biurowce, jest niedostępna. Nawet do wieżowca Uniwersytetu, pomimo że przybywają pod niego liczne wycieczki z Chin i innych krajów Dalekiego Wschodu, groźny strażnik wpuszcza jedynie za okazaniem przepustki. Najłatwiej i zupełnie legalnie można zwiedzić wnętrza tych wysokościowców, które są hotelami (Hilton i Radisson). Mnie jednak oglądanie budynków, usiłowanie wdarcia się do nich, obejścia ich najbliższej okolicy zajęło aż trzy dni. Poniżej przedstawiam zdjęcia jedynie sylwetek budynków powstałe często z dużej odległości. W kolejnych tekstach przedstawię bliżej kilka z nich.

Jeszcze przed drugą wojną światową Stalin zdecydował o budowie najwyższego w ówczesnym świecie budynku pełniącego funkcję Pałacu Rad (415 m.). Zaprojektowany przez architektów Borysa Jofana, Władymira Szczukę i Władymira Gelfrejcha miał formę cokołu pod monstrualny pomnik Lenina. Budowę rozpoczęto w miejscu zburzonego wcześniej soboru, ale utknęła ona na poziomie fundamentów, które potem, w 1958 r. zamienione zostały na największy w Moskwie basen. Dziś ponownie wznosi się tu zrekonstruowany sobór.

W lutym 1947 r. na polecenie Stalina rząd podjął uchwałę „O budowie gmachów wysokościowych w Moskwie”, realizowaną w latach 1948-54. Pewnie budynków tych powstałoby więcej, gdyby nie śmierć Stalina. Po niej, już w końcu 1953 r. pojawiła się krytyka, że są to obiekty bardzo drogie. Pisał o tym w Edmund Goldzamt, w książce „Architektura zespołów mieszkaniowych i problemy dziedzictwa”, opublikowanej w 1956 r. „Wieżowiec może być traktowany jako nader unikalny typ budowli stosowany wyłącznie w najważniejszych węzłach wielkich układów stołecznych, tam gdzie jego wysoki koszt znajduje uzasadnienie. (…) Na naradzie budowlanych na Kremlu w końcu 1954 r. podkreślono szkodliwość »umasowienia« tego nieekonomicznego budownictwa. »Budynki wysokościowe – mówił w swym referacie naczelny architekt Moskwy Własow – należy rozpatrywać jako jeden z możliwych, ale absolutnie nie jedyny sposób formowania zespołów«”.

Gdy władzę w ZSRR w pełni przejął Chruszczow, a na XX zjeździe partii w lutym 1956 potępił on Stalina, o budowie kolejnych stalinowskich „wysotek” nie mogło być już mowy. Z drugiej strony architekci radzieccy po 1947 chętnie szkicowali takie wysokościowce. Dla nich, tak jak i dla wielu mieszkańców Moskwy budynki te (pomimo wszystkich różnic inspirowane drapaczami chmur Nowego Jorku czy Chicago) stanowiły pewną kompensatę marzeń o świecie za oceanem, raczej nieskutecznie zohydzanym przez sowiecka propagandę.

Moskiewskie „wysotki” z lat 50. mogą się dziś nie podobać. Szacunek budzi jednak wpisanie ich w osie widokowe Moskwy, jakość odkutych w kamieniu detali, choć gust, w jakim je wykończono bywa wątpliwy. Mimo to pozostają one w pamięci, w przeciwieństwie do większości spośród dziesiątków współczesnych wysokościowców wyrastających w wielu miejscach metropolii liczącej dziś 12,2 milionów mieszkańców.

Oglądając kolejno wszystkie moskiewskie wysokościowce z lat 50. kusi mnie ich porównanie z warszawskim Pałacem Kultury i Nauki zaprojektowanym przez zespół Lwa Rudniewa, projektanta dość przysadzistego wieżowca Uniwersytetu im. Łomonosowa. W moim przekonaniu przewyższa on je zarówno zgrabniejszymi, bardziej strzelistymi proporcjami, standardem, starannością wykończenia oraz przede wszystkim dostępnością. Warszawski PKiN jest budowlą publiczną z prawdziwego zdarzenia, w dominującym stopniu goszczącą instytucje kultury.

 

Wysokościowiec mieszkalny przy Nabrzeżu Kotelnickim. Projekt: Dymitrij Czeczulin, A.Rostkowski. 1948-52. Wys. 176 m. z iglicą. Budynek o bardzo rozbudowanej niskiej części zawierał 700 mieszkań. Fot. Jerzy S. Majewski.
Moskwa. Wysokościowiec mieszkalny przy Nabrzeżu Kotelnickim. Projekt: Dymitrij Czeczulin, A.Rostkowski. 1948-52. Wys. 176 m. z iglicą. Budynek o bardzo rozbudowanej niskiej części zawierał 700 mieszkań. Fot. Jerzy S. Majewski

 

Wysokościowiec mieszkalny przy Nabrzeżu Kotelnickim. Widok z Taganki. Z prawej kopuły cerkwi św. Mikołaja. Fot. Jerzy S. Majewski.
Moskwa. Wysokościowiec mieszkalny przy Nabrzeżu Kotelnickim. Widok z Taganki. Z prawej kopuły cerkwi św. Mikołaja. Fot. Jerzy S. Majewski

 

Wysokościowiec mieszkalny przy Nabrzeżu Kotelnickim. Fot. Jerzy S. Majewski.
Moskwa. Wysokościowiec mieszkalny przy Nabrzeżu Kotelnickim. Fot. Jerzy S. Majewski

 

Moskwa. Hotel Ukraina. Projekt: Arkadij Mordwinow 1953-57. Wysokość z iglicą 206 m. Obecnie hotel Radisson. Fot. Jerzy S. Majewski
Moskwa. Hotel Ukraina. Projekt: Arkadij Mordwinow. 1953-57. Wysokość z iglicą 206 m. Obecnie hotel Radisson. Fot. Jerzy S. Majewski

 

Moskwa. Wieżowiec mieszkalny przy Pl. Kubrińskim (dawnym Wastania) Projekt Michaił Posochin, Aszot Midojanc 1948-54. Wysokość z iglicą 156 m. Zawiera 450 mieszkań. Fot. Jerzy S. Majewski
Moskwa. Wieżowiec mieszkalny przy Pl. Kubrińskim (dawnym Wastania). Projekt: Michaił Posochin, Aszot Midojanc. 1948-54. Wysokość z iglicą 156 m. Zawiera 450 mieszkań. Fot. Jerzy S. Majewski

 

Moskwa. Wieżowiec mieszkalny przy Pl. Kubrińskim (dawnym Wastania). Widok od strony ul. Nikickiej prowadzącej wprost pod mury Kremla. Fot. Jerzy S. Majewski
Moskwa. Wieżowiec mieszkalny przy Pl. Kubrińskim (dawnym Wastania). Widok od strony ul. Nikickiej prowadzącej wprost pod mury Kremla. Fot. Jerzy S. Majewski

 

Moskwa.Wieżowiec biurowy przy Placu Krasnych Warot. Projekt. Aleksiej Duszkin, Borys Mieziencew. 1947-52 Wysokość z iglicą 136 m.
Moskwa. Wieżowiec biurowy przy Placu Krasnych Warot. Projekt: Aleksiej Duszkin, Borys Mieziencew. 1947-52. Wysokość z iglicą 136 m. Fot. Jerzy S. Majewski

 

Moskwa. Widok na wysokościowce z placu przed dworcami Kazańskim, Leningradzkim i Jarosławskim. Z lewej wieża Dworca Kazańskiego inspirowana baszta kremla kazańskiego. Dworzec powstał w latach 1913-167 wg projektu Aleksieja Szczusiewa. Wieża ta zdaje się współgrać z wieżowcami z lat 50. W środku wieżowiec przy Krasnych Worotach, z prawej d. Hotel Leningradzki. Fot. Jerzy S. Majewski
Moskwa. Widok na wysokościowce z placu przed dworcami Kazańskim, Leningradzkim i Jarosławskim. Z lewej wieża Dworca Kazańskiego inspirowana basztą kremla kazańskiego. Dworzec powstał w latach 1913-167 według projektu Aleksieja Szczusiewa. Wieża ta zdaje się współgrać z wieżowcami z lat 50. W środku wieżowiec przy Krasnych Worotach, z prawej d. Hotel Leningradzki. Fot. Jerzy S. Majewski

 

Moskwa.Wieżowiec biurowy przy Placu Krasnych Worot. Widok spod dworca Kazańskiego
Moskwa. Wieżowiec biurowy przy Placu Krasnych Worot. Widok spod dworca Kazańskiego. Fot. Jerzy S. Majewski

 

Moskwa. Hotel Leningradzki (ob. hotel Hilton) Projekt Leonid Poliaków, Aleksandr Borecki. 1949-54. Wysokość 136 m. z iglicą. Widok sprzed dworca Leningradzkiego i Jarosławskiego. Fot. Jerzy S. Majewski.
Moskwa. Hotel Leningradzki (ob. hotel Hilton). Projekt: Leonid Poliaków, Aleksandr Borecki. 1949-54. Wysokość 136 m. z iglicą. Widok sprzed dworca Leningradzkiego i Jarosławskiego. Fot. Jerzy S. Majewski

 

Moskwa. Ukończony w 2016 r. wielofunkcyjny kompleks „Orużejnyj” przy Obwodnicy Sadowej (Sadowa Karetnaja.) Projekt Michaił Michaiłowicz Posochin (młodszy) Jego architektura układem bryły wyraźnie wzoruje się na stalinowskich wysokościowcach, których jednym z projektantów był Posochin starszy. Budowa rozpoczęta w 2006 r. na wiele lat zamarła i wznowiono ją kilka lat temu. Wysokość wraz z iglicą 165 m. Fot. Jerzy S. majewski
Moskwa. Ukończony w 2016 r. wielofunkcyjny kompleks „Orużenyj” przy Obwodnicy Sadowej (Sadowa Karetnaja.) Projekt: Michaił Michaiłowicz Posochin (młodszy). Jego architektura układem bryły wyraźnie wzoruje się na stalinowskich wysokościowcach, których jednym z projektantów był Posochin starszy. Budowa rozpoczęta w 2006 r. na wiele lat zamarła i wznowiono ją kilka lat temu. Wysokość wraz z iglicą 165 m. Fot. Jerzy S. Majewski

 

Moskwa. Wieczorny widok kompleksu Orużenyj. Ogromny żyrandol w holu głównym jest odwróconym do dołu modelem budynku. Fot. Jerzy S. Majewski
Moskwa. Wieczorny widok kompleksu Orużenyj. Ogromny żyrandol w holu głównym jest odwróconym do dołu modelem budynku. Fot. Jerzy S. Majewski