Przejdź do treści

Grób Pański u Wizytek

Autorem tegorocznego grobu Pańskiego w kościele Wizytek jest Krzysztof Klimek z Krakowa. Na ołtarzu stanął jego obraz. Dwumetrowa deska, dwustronnie malowana.

Warszawa. Kościół Wizytek pw. Opieki św. Józefa. Fragment prezbiterium oraz pierwszego przęsła prawej nawy z grobem Pańskim autorstwa Krzysztofa Klimka. Fot. Jerzy S. Majewski

Warszawa. Kościół Wizytek. Grób Pański z dwustronnym obrazem Krzysztofa Klimka. Strona śmierci z Narzędziami Męki Pańskiej. Fot. Jerzy S. Majewski

Warszawa. Fasada barokowego kościoła Wizytek przy Krakowskim Przedmieściu. Fot. Jerzy S. Majewski

Już od kilkunastu lat do tworzenia grobów Pańskich w kościele Wizytek w Warszawie zapraszani są artyści. Jest to zasługa rektora kościoła księdza Aleksandra Seniuka i opiekuna grobu Pawła Sosnowskiego, historyka sztuki, krytyka i twórcy galerii Propaganda przy ul. Wilczej. „Historia Propagandy to ponad 40 lat doświadczenia w działalności kuratorskiej, kolekcjonerskiej i producenckiej oraz realizacji projektów z pola art brandingu w ramach galerii prowadzonych przez Pawła i Jacka Sosnowskich od początku lat 80.” – czytamy na stronie internetowej galerii.

Jak mówi Paweł Sosnowski, zamawiając co roku inscenizację grobu trzymają się założeń sformułowanych kilkanaście lat temu. Sugerują artystom, aby nie były to kompozycje kontekstowe, odwołujące się do aktualnych zdarzeń czy polityki. – Chodzi nam o esencję Słowa Bożego i prawdy, a nie nadinterpretacje, choćby podejmowane w słusznej sprawie. To jest fundament naszej współpracy z artystami – tłumaczy Paweł Sosnowski. W kontekście najważniejszego święta w Kościele tematyka grobów odnosi się do tego, co stanowi istotę święta, czyli Zmartwychwstania i jego Tajemnicy.

Pierwszy zamówiony przez nich grób skomponował Jerzy Nowosielski (zmarł w 2011 r.). Była to reprodukcja fragmentu jego polichromii dla kościoła w Wesołej. W tym roku autorem jest uczeń Jerzego Nowosielskiego, Krzysztof Klimek.

Jak sam pisze na swojej stronie internetowej, w pracowni Nowosielskiego uczestniczył we wtajemniczaniu w malarstwo. „W mojej pracy ważne są dwa nurty. Pierwszy z nich inspirowany naocznym widzeniem, drugi oparty na »wyłapywaniu« impulsów z niewidzialnych obszarów naszej rzeczywistości”. Pierwszy nurt malowania nazywa patrzeniem, drugi abstrakcyjnym, chociaż – jak pisze – „stanowi on reakcję na impulsy pochodzące z nieznanych obszarów naszego świata” – czytamy.

W kompozycji tegorocznego grobu Pańskiego u warszawskich Wizytek wyczuwamy oba nurty malowania.

– Długo przygotowywaliśmy się do stworzenia tegorocznego grobu. Wiele na jego temat przegadaliśmy – mówi Paweł Sosnowski i opowiada, że w trakcie rozmów z Klimkiem namówił artystę, by przedstawił narzędzia męki pańskiej. Tak też się stało. Jedna strona obrazu, prezentowana do końca Wielkiej Soboty przedstawia dość realistycznie namalowane Arma Christi. Stały się one symbolem najgorszego zła, obłudy, zdrady, chciwości i wreszcie morderstwa. Artysta, zdaniem Pawła Sosnowskiego, bardzo przeżył malowanie symboli narzędzi Męki Pańskiej.

Warszawa. Kościół Wizytek. Grób Pański z dwustronnym obrazem Krzysztofa Klimka. Strona śmierci. Narzędzia Męki Pańskiej. Fot. Jerzy S. Majewski

Warszawa. Kościół Wizytek. Grób Pański z dwustronnym obrazem Krzysztofa Klimka. Strona śmierci. Narzędzia Męki Pańskiej. Fot. Jerzy S. Majewski

Warszawa. Kościół Wizytek. Grób Pański z dwustronnym obrazem Krzysztofa Klimka. Strona śmierci. Narzędzia Męki Pańskiej. Fot. Jerzy S. Majewski

Druga strona obrazu, która wiernym pokazana zostanie w Niedzielę rano w sposób abstrakcyjny ukazuje strumień światła, symbolizując moment przejścia od śmierci do życia. Nawiązuje do Boskiego Światła, które z niej promieniuje. Jest projekcją światłości, życia pojawiającego się nad cieniem i śladami krzyża, który światło rozbija w proch. Zielone cętki symbolizują z kolei rośliny, które odradzają się do życia.

– Chodzi nam o literę Ewangelii, gdyż bardzo łatwo jest się zwekslować na nasze codzienne problemu i przywary, a wtedy zatraca się znaczenie religijne – mówi Paweł Sosnowski, wyrażając przy tym przekonanie, że prawdziwa sztuka potrafi wywołać w człowieku odruch, który umożliwia skoncentrowanie się na tym, co stanowi istotę.

Przy okazji odwiedzania grobu, jak co roku warto spojrzeć na ciemnicę, umieszczaną co roku na wprost Grobu Pańskiego, w pierwszym ołtarzu bocznym lewej nawy. Tu prawdziwą gratką co roku są haftowane, barokowe antepedia fundowane przez królową Ludwikę Marię Gonzagę i zgodnie z tradycją haftowane przez same Wizytki. Zazwyczaj na zmianę co roku pokazywane jest jedno takie antepedium z aparatu wodnego, tak określanego z uwagi na efekt światłocieniowy tła części tkanin. Tym razem oglądamy dawno nie pokazywane antepedium, haftowane złotą nicią i nazywane w klasztorze grzybkowym. Warto je obejrzeć, gdyż następna okazja może zdarzyć się dopiero za kilkanaście lat.

Warszawa. Kościół Wizytek. Ciemnia na wprost grobu Pańskiego w lewej nawie z barokowym antepedium haftowanym złotą nicią. Fot. Jerzy S. Majewski

Warszawa. Kościół Wizytek. Barokowe antepedium haftowane złotą nicią. Fot. Jerzy S. Majewski